Kubik i Woźniak-Cieślar najszybsi na Wieży
Tomasz Kubik (KB Łapka, Bydgoszcz) oraz Joanna Woźniak-Cieślar (Żary) byli najlepsi w V Biegu na Wieżę Widokową w Żaganiu. Walka o miejsce na podium była bardzo zacięta i często decydowały setne części sekundy.
Nasz Bieg, choć mały i kameralny, od trzech lat jest zauważalny w grupie specjalistów od biegania po schodach. Stąd o wysoki poziom sportowy możemy być spokojni…
Nie inaczej było w sobotę 10 września 2016 roku.
Trzech najwyżej rozstawionych zawodników – Adrian Bednarski, Tomasz Kubik i Piotr Lewicki – pobiegło w pierwszej serii bardzo dobrze. Między pierwszym Kubikiem a trzecim Lewickim mieliśmy tylko 0,51 sek. różnicy.
Było jasne, że to oni powalczą w finale o wygraną, a na podium raczej nikogo nie wpuszczą.
U pań emocje były równie spore, a niewiadomych było nawet więcej. Joanna Woźniak-Cieślar o nieco ponad 2 sekundy wyprzedzała Urszulę Romejko-Mandziej. A prawdziwa walka zapowiadała się o trzecie miejsce, gdzie pomiędzy Pauliną Świątkowską a Kingą Woźniak-Cieślar było tylko 0,76 sek. różnicy.
Do finału awansowało 10 najszybszych panów i 6 pań.
U pań kolejność już się nie zmieniła, 5 na 6 finalistek pobiegło w decydującym biegu znacznie szybciej, niż w eliminacjach. Wszystkie utrzymały swoje pozycje z eliminacji.
U panów walka była zacięta do końca. W finale Kubik, jako jedyny pobiegł poniżej 57 sekund i zapewnił sobie w Żaganiu, w swoim trzecim występie w naszym Biegu.
Drugi był Bednarski, a trzeci Lewicki.
Za podium uplasował się młody Łukasz Klatka, dla którego to był debiut w biegach po schodach. – Rywalizuję na stadionie i w biegach przełajowych. Sezon stadionowy już się dla mnie zakończył, postanowiłem więc spróbować tego rodzaju rywalizacji – mówił nam na mecie, zadowolony, że przegrał jedynie z trójką doświadczonych biegaczy po schodach.
Po biegu indywidualnym przyszedł czas na drużynowe bieganie dla całych rodzin, czyli 1. Drużynowy Bieg na Wieżę z Książką.